Re: Rowerzysta a nieżyczliwy kierowca autobusu
Skądże znowu, nie mam gdzieś. Skoro to jedna z bardziej sensownych wypowiedzi "tego pana", czyli moich, to inne moje wypowiedzi masz za mniej, albo wręcz całkiem bezsensowne. Początkowo czułem się...
rozwiń
Skądże znowu, nie mam gdzieś. Skoro to jedna z bardziej sensownych wypowiedzi "tego pana", czyli moich, to inne moje wypowiedzi masz za mniej, albo wręcz całkiem bezsensowne. Początkowo czułem się mile połechtany, ale po analizie wpisu, uważam, że mi przyłożyłeś i stanowczo nie mam tego gdzieś. Idę na rower, układać ciętą ripostę.
zobacz wątek