Odpowiadasz na:

ok , zgadzam sie , że muszę przygotowac na wszystko , jednakże nie podkręcałem atmosfery ani nie nakręcałem dziecka , swoje uwagi zostawiłem dla siebie a dziecku nie wiedziałem poprostu co... rozwiń

ok , zgadzam sie , że muszę przygotowac na wszystko , jednakże nie podkręcałem atmosfery ani nie nakręcałem dziecka , swoje uwagi zostawiłem dla siebie a dziecku nie wiedziałem poprostu co powiedzieć , skonczyło sie na zwykłym "nie przejmuj się" ale tak być nie powinno, rozumiem czasy rządów pieniadza ale jakies ludzkie odruchy , uczucia chyba jeszcze są wazne w dziesiejszym bezpardonowo nastawionym na konsumpcje świecie. to tak jakbyc miaał dziecku wytłumaczyc, że na urodziny nie będzie miał tortu ani dmuchał świeczek tak jak wszyscy inni.

zobacz wątek
4 lata temu
~tata

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry