Schizofreniczne rozdwojenie

Polacy, a przynajmniej spora ich część, dali sobie narzucić dualizm w postrzeganiu świata. Efektem stało się rozerwanie więzi mędzy aspektem indywidualnym życia a aspektem współnotowym. Aspekty te są nierozdzielnie związane ze sobą, tak jak medal ma dwie strony, a próby rozdzielenia obu stron medalu uznano by przecież za absurd. Wykorzystano to, że aspekt indywidualny jest bardziej bezpośrednio odczuwalny od wspólnotowego, bo bazuje na biologicznej odrębności organizmu. I w tym właśnie kryje się pułapka, którą wykorzystali macherzy od prania mózgów, lecz to właśnie aspekt wspólnotowy jest istotowo ważniejszy, bo wiąże się z kluczowym dla człowieka życiem duchowym. Tak to urządziła ewolucja i już. Przecież nikt z nas nie ma pojęcia, i nie powinien mieć, o tym jak pracuje wątroba, płuca czy sam mózg. Natomiast większość młodych ludzi nie jest w stanie rozstać się choć na chwilę ze smartfonem, który ich łączy, wprawdzie iluzorycznie, ze środowiskiem społecznym. W czyim to jest interesie ?

Ilustracją tego absurdu jest podzielenie forum Hydeparku na dwie części, z których jedna przeznaczone jest dla "polityki". Czysta schizofrenia.