Odpowiadasz na:

Re: Ścieżki rowerowe są niebezpieczne - potwierdza nawet policja

"Zresztą powiedz mi jak mam niby zapobiec takiemu wjechaniu."

ano tak, że za każdym (K A Ż D Y M) jednym razem jak Cie ktoś nawet lekko potrąci, i 'wygnie widelec' spisujesz... rozwiń

"Zresztą powiedz mi jak mam niby zapobiec takiemu wjechaniu."

ano tak, że za każdym (K A Ż D Y M) jednym razem jak Cie ktoś nawet lekko potrąci, i 'wygnie widelec' spisujesz oświadczenie, i żądasz odszkodowania - po to jest OC... z jakiej racji masz to naprawiać na własną rękę?!

jeśli (ktokolwiek, rowerzysta, pieszy, kierowca) się stawia - wzywasz milicję :)

np. jeśli ktoś (jakikolwiek uczestnik ruchu) zajedzie/zajdzie Ci drogę w sposób niezgodny z przepisami i się przewrócisz...

żądasz odszkodowania za:
-porwane spodnie/koszule
-wszystkie uszkodzenia roweru
-telefonu
-kasku
-ew okularów
-zegarka...

z jakiej racji masz ponosić za to wszystko koszty Ty, skoro stało się to nie z Twojej winy? :)

wracając do pytania:
"Zresztą powiedz mi jak mam niby zapobiec takiemu wjechaniu."

właśnie w ten sposób zapobiegniesz, KAŻDY zapobiegnie, może nie temu konkretnemu "wjechaniu", ale wszystkim następnym przez tego uczestnika ruchu :) dlaczego? dlatego, że Januszy Cebulackich najbardziej boli jak się im pociśnie po kieszeni... to po pierwsze, a po drugie nie ma najmniejszego powodu, żebyś miał pokrywać koszty napraw i strat sam... no chyba, że - bez urazy - ktoś jest frajerem...
wiesz, co powie koleś który Cie potrącił kolegom przy następnej okazji?
powie:
"-heh, potrąciłem jakiegoś frajera na rowerze, już myślałem że stracę zniżki etc etc, ale frajer wziął rower na plecy i sobie poszedł, czaicie to? hahahahaha"

to tyczy się również pieszych - jak Ci jakiś baran np. w sopocie wyskoczy na DDR zza drzewa w miejscu innym niż przejście dla pieszych i będzie się stawiał - dzwonisz po pały... kropka. jeśli stanie Ci się krzywda, to również jest wypadek... zbiegnięcie z miejsca zdarzenia to przestępstwo, karane (różnie, chyba max do) 12 lat pozbawienia wolności :) informujesz gościa o tym - bo na bank nie wie, i będzie potulnie czekał :) a jeśli jest głupszy niż ustawa przewiduje, to idziesz za nim...

zobacz wątek
9 lat temu
Aradash

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry