Odpowiadasz na:

Re: Ścieżki rowerowe są niebezpieczne - potwierdza nawet policja

Pępowo - Żukowo? Nie ma drzew na ścieżce? heheheh...

rozwiń

Pępowo - Żukowo? Nie ma drzew na ścieżce? heheheh...

http://expresskaszubski.pl/pictures/2014-09/chodnik-zukowo-pepowo3.jpg

Na mały przepust nad rowem też zabrakło kasy i w pewnym momencie ta śmieszka zwęża się do parudziesięciu centymetrów... Jakim cudem inwestor akceptuje taki projekt, a nadzór budowlany takie gnioty puszcza? Skoro projektantów i urzędników prawo nie obowiązuje, to dlaczego użytkownik ma go przestrzegać?

Wyjazdy z posesji muszą być. Ale tam akurat posesje są na lekkim wyniesieniu terenu. Dla jezdni skarpa jest zniwelowana, ale dla śmieszki już tego nie zrobiono i co chwilę się wspina na skarpę i stromo opada do wyjazdu z posesji. Bez JAKIEJKOLWIEK widoczności na wyjeżdżające pojazdy i v.v. (tu też kłaniają się przepisy budowlane - vide "trójkąt widoczności") Ot taki darmowy roller-coaster. I to ma być niby bezpieczne?! (pomijając wygodę). Nie dziwię się, że ludzie jeżdżą tam jezdnią (tak, jak jeździli ostatnie -naście lat, zanim tego gniota wybudowano).

Oznakowane jest toto formalnie C13 / droga rowerowa, ale pieszych tam pełno (gdzie mają chodzić, jak chodnika obok nie ma? Tą "wąską" jezdnią?) Skoro ruch pieszy jest tam oczywisty, dlaczego zbudowano tak wąski ciąg?! (znów kłania się naruszenie przepisów przez projektanta/urzędy)

Ile tam było wypadków z rowerzystami do tej pory? A I ile będzie po wybudowaniu tego gniota, za rok czy dwa?

pozdr

zobacz wątek
9 lat temu
~wop

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry