Re: Sepsa życie ..po życiu
Rozumiem Pana obawy o swoje dalsze zycie i zdrowie. I bardzo słusznie gdyż pacjenci po sepsie są pozostawieni sami sobie. Moja córka ma 5 lat przeżyła już 3 sepsy i tylko dzięki mnie w porę...
rozwiń
Rozumiem Pana obawy o swoje dalsze zycie i zdrowie. I bardzo słusznie gdyż pacjenci po sepsie są pozostawieni sami sobie. Moja córka ma 5 lat przeżyła już 3 sepsy i tylko dzięki mnie w porę rozpoznane. Jest pod opieką 14 poradni przewlekle chorująca. Powikłaniem jest padaczka. Szczerze mówiąc nie wierzę już w służbę zdrowia. Zaden lekarz nie chce nam realnie pomóc pochylić się nad problemem skąd się biorą zakażenia odsyłają od lekarza do lekarza i tak już 4 lata. Pytanie moje ile jeszcze to dziecko wytrzyma czy mamy czekać aż po prostu umrze... Nie wiem ale walczymy do końca i modlimy się bo co nam pozostalo
zobacz wątek