Powiem tak: jesteś sfrustrowaną kobietą w średnim wieku, która zapewne wychowuje sama dzieci. Masz o sobie mniemanie wysokie - choć niezrozumiałe jest skąd. Twój sposób pisania świadczy o...
rozwiń
Powiem tak: jesteś sfrustrowaną kobietą w średnim wieku, która zapewne wychowuje sama dzieci. Masz o sobie mniemanie wysokie - choć niezrozumiałe jest skąd. Twój sposób pisania świadczy o intelektualnym szambie.
Z każdego twojego wpisu bije frustracja, zazdrość i niechęć do ludzi.
To mnie nie dziwi.
Codziennie musisz wstać i iść na 8 godzin do pracy, której nie cierpisz, pracować w warunkach, których nie cierpisz i znosić gnojenie przełożonego. Potem wracasz do mieszkania, które jest za małe, nie takie jak trzeba i w dodatku w nowym porcie czy dolnej oruni. Potem musisz znosić dzieciaki, które sama musisz wychowywać, odmawiając sobie wszystkiego bo 2500 zł na 3 osoby to słaby wynik. I co pozostaje - forum gdzie można wylać żale co też czynisz.
A co dopiero po tak przeżytym tygodniu, miesiącu, roku? Nie dziwię się tobie - gdzieś ta żółć musi wypłynąć.
Do tego sytuacja z facetami. Nikt się połasić nie chce. Co jakiś czas jakiś alkoholik puknie ale też kwiatuszka zatrzymać nie planuje.
Gdyby nie 500+ to byłoby jeszcze słabiej...
Ot i cały obraz niespełnionej intelektualistki. Także nawet nie mam do ciebie żalu. Po ludzku współczuje.
zobacz wątek
