Odpowiadasz na:

Ja byłam u profesor.dziecko też nie pozwoliło się zbadać ale wizyta się odbyła i za jej czas zapłaciłam.to się po prostu zdarza.Lekarz ma umówionych pacjentów kolejnych więc nie może poświęcić... rozwiń

Ja byłam u profesor.dziecko też nie pozwoliło się zbadać ale wizyta się odbyła i za jej czas zapłaciłam.to się po prostu zdarza.Lekarz ma umówionych pacjentów kolejnych więc nie może poświęcić godziny jednemu dziecku, nawet w gabinecie prywatnym a tym bardziej w przychodni. Jeżeli Pani ma lekarza do którego ma Pani zaufanie a on cierpliwość dla Pani osoby to chyba lepiej nie szukać wrażeń tylko chodzić do jednej....ale i ona zdaje się miała jakieś wątpliwości więc jakiś problem z badaniem jest.

zobacz wątek
6 lat temu
~dora

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry