Odpowiadasz na:

Nie wiem co przyniesie przyszłość

Fabię comfort mam ponad 3 lata. Pierwszy rok to pasmo likwidacji usterek. Wymiana uszczelki pod głowicą - ale zanim fachowcy z serwisu doszli do przyczyny wyrzucania płynu chłodzącego najeżdziłem... rozwiń

Fabię comfort mam ponad 3 lata. Pierwszy rok to pasmo likwidacji usterek. Wymiana uszczelki pod głowicą - ale zanim fachowcy z serwisu doszli do przyczyny wyrzucania płynu chłodzącego najeżdziłem się. Oczywiscie wymiana hydraulicznych popychaczy, brakowało lampki w bagażniku, wymiana przekładni kierowniczej - wyciek, żle podłączona poduszka - zapalała się lampka kontrolna, uszkodzenie włącznika swiateł stop ( pod pedałem hamulca). Kupowałem na początku i jak widze przepłaciłem bo potem dochodziły różne bonusy i promocje i choć chciałem ABS to nie było takiej opcji. Ale podobało mi sie to autko i czekałem rok od informacji o nim żeby kupić.Żadna inna marka za te pieniądze(41000) nie dawała takiego wyposażenia i wykończenia. No i linia nadwozia bardziej mi pasuje niż okragłe lanosy, peugeoty 206 czy podobne. Na VW mnie nie stać. Porównanie z oplem corsą - też 4 letnią - tam starzeją się przewody elektryczne, do spryskiwaczy- po prostu pękaja ze starości. Tworzywa czarne i twarde. Tłumik do wymiany, wypalił sie zawór, oleju pił 1l/100km bo źle założono pierścień uszczelniający w auytoryzowanym serwisie. Nikt mnie nie przekona ze opel to trwałe i solidne auto.Dzis kupiłbym też fabię, ale z silnikiem 16v, o mocy 75KM , te 68 to trochę za mało bo przyzwyczaiłem sie ostro ruszać (miałem malucha)., może inny kolor. A zanim kupiłem przymierzałem się do różnych samochodów - Fiat Stilo - tworzywa denne, Peugeot - czarny plastik, Polo - drożyzna, Corsa - ciasna i golus. Teraz oczywiście wybór trudniejszy bo pojawiły się - nowy Ford Fiesta, Citroen C3, Corsa C-wszyscy dokładają ABS, wspomaganie ale pierwsza w tej klasie i cenie była Fabia. A najprzyjemniej kiedy mój wujek - posiadacz wielu samochodów - jak go przewoziłem to nie mógł sie powstrzymać przed pochwaleniem auta - "to auto płynie". Spalanie w mieście 8l ale są to bardzo krótkie przejazdy na zimnym silniku. W czasie kiedy jeździłem na dłuższych trasach ok 20% to średnie spalanie było 7,5 l/100. Ale jak wspomniałem - nie ruszam ostani spod świateł, a masa 1100 kg to nie 800 jak u fiata. Przy oszczednej jeżdzie zgodnie z przepisami Vmax <50km to 6,5 l/100 jest do osiagnięcia tylko lepiej kupić sobie wtedy rower. Siostra ma forda eskorta 1,6 i jej pali 11 w mieście. Ale moc nie bierze się z powietrza tylko z benzyny. Reasumując - jak ktoś lubi w samochodzie półeczki, klapeczki, dołeczki, przełączniki i światełka - to nie jest samochód dla niego i lepiej niech kupi fiata. Jeśli w samochodzie lubisz porządek i spokój to jest to samochód dla ciebie. Krytyczne słowa dotyczące designu samochodu były nietrafione - potem wiele samochodów upodobniło się do Fabii - choćby Toyota Corolla, Opel Astra - charakterystyczny ciężki wygląd, proste linie, oszczędna deska rozdzielcza. A opinie, że lepiej kupić kilkuletni samochód używany pochodza od tych co chcą sprzedać używany samochód. czy ktoś widział ogłoszenie o sprzedaży fabii z przeciętnym przebiegiem? Bo ja nie. I sam takiego nie dam. Zajeżdę ją ( jak mojego 12 letniego fiata) i dopiero sprzedam.

zobacz wątek
20 lat temu
~Mirek

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności