Odpowiadasz na:

FABIA ze mną już 3 lata...czy WARTO?

Witajcie!
Wiele już słyszałem złego i dobrego o Fabii. Jednak chciałem się z Wami podzielić opinią człowieka, który jeździ tym autem na codzień, zna go od 3 lat.
Piewrwszy moment... rozwiń

Witajcie!
Wiele już słyszałem złego i dobrego o Fabii. Jednak chciałem się z Wami podzielić opinią człowieka, który jeździ tym autem na codzień, zna go od 3 lat.
Piewrwszy moment kupna auta był ciężki--w 2000 roku,kiedy Fabie jeszcze nie weszły pełną parą na rynek, już w listopadzie postanowiłem mimo,że to była świeża konstrukcja--(stąd lekka obawa chorób sieocych) postanowiłem ja kupić.
Pierwszy rok minął naprawdę pięknie i czysto, jedyne zachwianie techniczne miałem w zimie-przy temperaturze około MINUS 24 stopni zawahało się wspomaganie. Ale to było około 10 sekund i dlatego pamiętam,że była to jedyna rzecz.
Niestety w 14 miesiącu od kupna, auto nagle straciło moc.Na moje nieszczęscie nie obejmowała mnie gwarancja na 2 lata-lecz rok i musiałem wtryskiwacz paliwa zrobić ze swojej kieszeni. Koszt-około 400 zł. (materiał plus robota)Trochę to zabolało, jednak do dziś nowy wtrysk działa sprawnie.
Przez kolejne dwa lata-tj. do dzisiejszego dnia spotakały mnie jeszcze dwie niespodzianki- kiedy autem poszalałem po Węgrzech i nie oszczędzałem go po terenie-(ciężkie podjazdy do miejsca pobytu po kamieniach przez ok.2 tygodnie) --padły stabilizatory łączników,podobno słabość tego auta. Koszt-100 zł .(materiał plus robota)
Później przy około 38000 tys. km -- wypadła jakaś tuleja z gumy (nie wiem zbytnio co dokładnie-w każdym razie tłukło się z przodu coś) kosztowało to 60 zł.(materiał plus robota).
W dniu dzisiejszym--auto ma już 42000 tys km, mam jakiś kłopot z kablem,który prowadzi od płynu do szyb do tylniej szyby,bo gdzieś z początku przecieka. Jednak nie zaliczam tego probelmu to WADY AUTA, ponieważ wydaje mi się, że na serwisie podczas roboty z tymi tulejkami do gum mechanik po prostu "uszkodził" jakąś tam część, bo już od tamtego czas zaczęło coś "wariować" podczas przesyłu wody do tylniej szyby i strumień zmalał--aż do dziś, kiedy padło i musze z tym podjechać.
W ciągu trzech lat dołożyłem do auta około 560 zł dodatkowo-tj. koszty jakiś wad i usterek.
Nie wiem, jak to oceniać,czy dużo, czy mało. Dodam jeszcze, że auto pali w mieście między 8 a 10 litrów, na trasie przy ŚREDNIEJ prędkosći 90 km/h --5.6 litra / 100km. Sądząc po kosztach utrzymania-tj. tych awariach-(bo benzyny nie liczę-wiadomo, cena zmieniła się w 3 latach z 2.80 na 3.50 .) naprawdę nie jest źle. Obawiałem się gorszych efektów. Co za to daje mi to auto? OSOBIŚCIE:
W lecie-kiedy podróżuję daje ogromny komfort jazdy.Silnik 1.4, 60 km, naprawdę pozwala i dobrze trzyma auto na drodze i w płynnej,nieraz szybkiej jeździe. Auto ładnie się prezentuje,co daje również satysfakcę, jednak największy komfort odczuwa się w zimie. Auto nagrzewa się już po przejechaniu 2-4 kilometrów, jest ciepło, jest świetnie wyciszone. Każdy z kim jeździłem, zwraca uwagę na to, że auto ma rewelacyjne walory płyty podłogowej. Kiedy jeździłm Audi A3-!!auto tłukło się dwa razy głośniej niż Fabia! O cenie nie wspomnę.
Bagażnik w zupełności wystarcza.Kiedy brakuje miejsca-rozkładasz fotele i możesz przewieźć pralkę, lodówkę, co sobie życzysz. W środku nie rażą plastikowe wykończenia rodem z FIATA, OPLA. Siedząc w środku, czujesz, że jest przytulne. Jeśli ktoś narzeka na brak schowków,pocieszę, że FABIA ma o wiele lepsze rozwiązanie schowków i więcej dodatkowego miejsca niż OCTAVIA! A to ciekawe, prawda?Sam sprawdzałem, może to dlatego, że OCTAVIAwyszła wcześniej...no ale cena wciąż wyższa i auto klasę wyżej.
Cóż można dodac na podsumowanie? Ostatnio zastanawiałem się...co kupił bym teraz? Po trzech latach, gdybym musiał znowu skierować się do salonu... naprawdę nie musiałem długo myśleć. Znowu kupiłbym Fabię. Nie ma na rynku auta za tą cenę(a to też wazne)które prezentowałoby się lepiej niż FABIA. Ople, Fiaty odpadają. Może zajrzałbym na Peguota, czy też Citorena, jednak i tam zdarzają się duuże błedy w konstrukcjach. Na pewno nigdy Toyota Yaris...czemu? Bo jest po prostu zbyt mała i ściaśniona...
Jeśli ktoś szuka komfortu jazdy, ciepłego, przytulnego wuta, w którym nie trzeba do siebie krzyczeć, można mówić szeptem-które dobrze się prowadzi i ładnie prezentuje..to takim autem jest Fabia. Jednak nie kupujcie Fabii 1.2 ...najmneijszy silnik to 1.4 , aby komfort jazdy był naprawde wysoki.
PS. W najbliżsyzm czasie wkładam instalację gazową do mojej FABII. Jeśli ktoś ma już jakieś doświadczenia z tym autem i gazem -- prosze o kontakt na maila, chętnie podyskutuję.
Pozdrawiam

zobacz wątek
20 lat temu
~IVAN

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności