Odpowiadasz na:

To jest to!!!

Byłem na premierze tego wspaniałego spektaklu. Tak, to jest zupełnie inne wydarzenie niż inscenizacja sprzed 25 lat. Nowoczesna scenografia posługuje się animacjami komputerowymi obrazów Marca... rozwiń

Byłem na premierze tego wspaniałego spektaklu. Tak, to jest zupełnie inne wydarzenie niż inscenizacja sprzed 25 lat. Nowoczesna scenografia posługuje się animacjami komputerowymi obrazów Marca Chagalla, wzbogacona kolorowymi i pulsującymi światłami. To porusza naszą wyobraźnię. Muzyka jak zawsze wspaniała a do tego znane przeboje Tewjego "Gdybym był bogaczem" lub chóru "To świt, to zmrok". Bernard Szyc w roli Tewjego mleczarza jest rewelacyjny. Aż skrzy od jego humoru słownego, sytuacyjnego - ale to już zasługa libretta po części. Po nowemu p.Gruza zainscenizował scenę snu, gdzie duch Babci Cajtli (Alicja Piotrowska) wynurza się niespodziewanie z pod ziemi a duch Frumy-Sary (Grażyna Drejska) fruwa nad sceną w długaśnym, czerwonym kostiumie. Co prawda na premierze lot nie doszedł do skutku - plątanina sznurków - jednak przypuszczam, że w następnych spektaklach będzie ok. Zupełną nowością jest zakończenie. Bardzo mocne, dyskusyjne i kontrowersyjne zarazem. Nie chcę zdradzać na czym polegało, by nie psuć przyjemności oglądania spektaklu. Z pewnością poruszy nas, zachwyci albo oburzy. Ale o tym trzeba się przekonać samemu. Gorąco polecam!!!

zobacz wątek
15 lat temu
~Krzyś

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry