Chyba że jest to tzw. ślub jednostronny, np. z ateistą ;-) Byłam uczestniczką takiego u koleżanki i tylko jedna strona składała przysięgę. Warunkiem było zobowiązanie się do wychowania przyszłego...
rozwiń
Chyba że jest to tzw. ślub jednostronny, np. z ateistą ;-) Byłam uczestniczką takiego u koleżanki i tylko jedna strona składała przysięgę. Warunkiem było zobowiązanie się do wychowania przyszłego potomstwa w wierze katolickiej. Tak czy inaczej nie chodzi tu o wiarę, a o bycie wciąż mężatką ( w świetle prawa kanonicznego) ;-)
zobacz wątek