Kolejny przykład nieudolności włodarzy miasta
w starciu z bezhołowiem kierowców. Jak nie cały czas rozwalany wiadukt przy Hallera, to słupki w centrum. O których od początku było wiadomo, że nie sprawdzą się. Ale władza wie lepiej. Ma być...
rozwiń
w starciu z bezhołowiem kierowców. Jak nie cały czas rozwalany wiadukt przy Hallera, to słupki w centrum. O których od początku było wiadomo, że nie sprawdzą się. Ale władza wie lepiej. Ma być estetycznie i artystycznie a nie praktycznie i skutecznie. Bo oni mają wizję i kasę do wydania. Zamiast od razu wprowadzić rozwiązania sprawdzone w innych miastach, to zaczęto snuć wizje i zlecać nieprzemyślane projekty. Jak nie ławki na kółkach czy beczki z kwiatami, to teraz elastyczne słupki. Które na pewno powstrzymają kierowców dostawczaków, SUV-ow i traficarów. Żenada.
zobacz wątek