porcje malutkie, okrojone.
Nie jestem pewna czy dziecko by się tym najadło, a nie należę do osób obżerających się ;-)
Moja carbonara liczyła sobie 4 plasterki pieczarki i myślę max 1 paseczek boczku. Obsługa pozostawia wiele do życzenia, nie uprzejma.
Czekaliśmy ponad 30 minut na kawę i następne 15 na makaron.
Mimo, iż monte twierdzi, że jest włoską restauracją daleko mają do włoskiego szyku, stylu i smaku.
Polecam troszkę większe porcje, bo za 20 zł to naprawdę śmiech na sali.