Odpowiadasz na:

Żadnych wieczorków zapoznawczych nie ma się gdzie podziać na terenie osierodka.Jest piękna wiata ale tylko 2 ławki na 200 osób reszta leży złożona na kupie.Zero organizacji zapewnienia ludziom... rozwiń

Żadnych wieczorków zapoznawczych nie ma się gdzie podziać na terenie osierodka.Jest piękna wiata ale tylko 2 ławki na 200 osób reszta leży złożona na kupie.Zero organizacji zapewnienia ludziom wolnego czasu po zabiegach lub w sobotę i niedzielę.Wszystko w swoim zakresie ale nie ma się co dziwić to nie jest sanatorium tylko Osierodek Rehabilitacyjnej tak to nazwał na zebraniu 15 minutowym pan ordynator,to czego my wymagamy.Pokoje czyste tylko trzeba się zaopatrzyć w stopery bo słychać wszystko co się dzieje wokół chrapanie za ścianą każdy krok na korytarzu i piętro wyżej masz wrażenie się sufit zarywa.Co do obiadów mogą być trochę wodniste zupy ale to szczegół mozna iść na rybkę.Zabiegi na trójkę ogólne wrażenia na dwa z plusem.Szkoda że teren do okoła nie przygotowany na potrzeby kuracjuszy.Pozdrawiam z ALMY

zobacz wątek
2 lata temu
~Daneska

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry