Odpowiadasz na:

Wygląda podobnie do kiltu, ale nie jest w kratkę. Jest czarna. Zresztą kilt to też spódnica, tylko nazywa się "kilt". Same kilty nie muszą być koniecznie w kratkę z śmieszną torebką po środku. Tak... rozwiń

Wygląda podobnie do kiltu, ale nie jest w kratkę. Jest czarna. Zresztą kilt to też spódnica, tylko nazywa się "kilt". Same kilty nie muszą być koniecznie w kratkę z śmieszną torebką po środku. Tak samo jak spodnie nie muszą być z niebieskiego jenasu.
Kobiety zakładają coś co wygląda jak kilt (plisowana spódnica w kratkę) i nikt nie mówi, że są tranwestytkami. To samo dotyczy noszenia marynarki czy wręcz męskich koszul. Widocznie nie mają z tym problemu. Mężczyźni sami się ograniczją. Rozumiem, że strojenie się przed lustrem jest niepraktyczne, ale taki ubiór jak spódnica jest i zdrowsza i wygodnięjsza jak ciasne portki. Problem polega na tym, że szeroko rozumiana publika nie jest przyzwyczajona do widoku faceta w kietce na ulicy. Tak samo jak widok kobiety w spodniach mógł szokować na początku XX wieku.

zobacz wątek
5 lat temu
~Paweł

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry