Odpowiadasz na:

To prawda, Panie Adamie. Kolejną jej zaletą jest to że może jej nie być, bo niczego dobrego dla lokalnej spolecznosci nie wnosi. No, moze poza wąskim gronem rodziny ścisle powiazanej z zarządem.... rozwiń

To prawda, Panie Adamie. Kolejną jej zaletą jest to że może jej nie być, bo niczego dobrego dla lokalnej spolecznosci nie wnosi. No, moze poza wąskim gronem rodziny ścisle powiazanej z zarządem.
Zgadzam się z opinią Pana Marka. Do listy dorzuciłabym jeszcze to, co wydarzyło się na ostatnim zebraniu. Dyrektor obrzucł błotem nauczycielkę, którą złożyła wypowiedzenie. Skłamał przy tym że została zwolniona przez zarząd szkoły.
Takie działanie podchodzi pod sąd pracy.
Nie ufam, że ktoś taki może zarządzać jednostką edukacyjną bez działania na szkodę dzieci.
Ponadto nauka kaszubskiego, to nieśmieszny żart. Moim zdaniem wprowadzono ten przedmiot tylko i wyłącznie po to, by wyciągnąć dotacje. Ani porządnej nauki historii kaszubów, ani tym bardziej nauki języka.
Mam tam dwójkę dzieci i obydwoje we wrześniu rozpocznie naukę gdzie indziej. Po co mają się męczyć w tej dulszczyźnie? Dla samego faktu chodzenia do szkoły społecznej?
Szkoda zdrowia.

zobacz wątek
1 rok temu
~Joanna

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry