Odpowiadasz na:

Trzeba było włączyć dyktafon w telefonie i jeszcze raz kazać mu powiedzieć, że nie sprzeda Ci biletu... przy świadkach i opisując sytuacje. A w razie ewentualnej kontroli przedstawić nagranie... rozwiń

Trzeba było włączyć dyktafon w telefonie i jeszcze raz kazać mu powiedzieć, że nie sprzeda Ci biletu... przy świadkach i opisując sytuacje. A w razie ewentualnej kontroli przedstawić nagranie kontrolerom. Pewnie i tak dostałbyś mandat, bo to młoty, ale miałbyś podstawy do odwołania się.

zobacz wątek
7 lat temu
~Karola

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry