Edukacja zepchnięta na margines.
Powyższe opinie (nie wszystkie) świadczą o tym, że oceanarium nie jest przeznaczone dla ignorantów, którym ryba kojarzy się z karpiem w galarecie lub śledziem w occie. Znaczy to, że polska edukacja...
rozwiń
Powyższe opinie (nie wszystkie) świadczą o tym, że oceanarium nie jest przeznaczone dla ignorantów, którym ryba kojarzy się z karpiem w galarecie lub śledziem w occie. Znaczy to, że polska edukacja to produkcja ciemnych mas do roboty. Jak te ciemne masy mają potem zadbać o swoje środowisko naturalne?
Osobny temat to niedofinansowanie. Gdyby pieniądze przeznaczone z budżetu państwa na betonową świątynię opatrzności przeznaczono na to akwarium, przyszłe pokolenia Polaków znacznie więcej by na tym skorzystały.
Indoktrynacja katolicka zdławiła edukację.
zobacz wątek