Juwenalia ?!
Jestem na świeżo po juwenaliach w Helsinkach - tzw. Vapu. Bez biletów. mnóstwo młodzieży w całym centrum miasta, Miasto żyje! Prawie każdy student w charakterystycznej czapce i kolorach swojego...
rozwiń
Jestem na świeżo po juwenaliach w Helsinkach - tzw. Vapu. Bez biletów. mnóstwo młodzieży w całym centrum miasta, Miasto żyje! Prawie każdy student w charakterystycznej czapce i kolorach swojego wydziału. Stoiska poszczególnych uczelni, wydziałów. Konkurencja kto będzie miał lepsze stoisko i poczęstunki (free) . Piwo, wino w plenerze na ławce, kocu. Młodzieżowe małe kapele lub DJe.
A tu ? Zamknąć studenciaków w zagrodzie, kazać płacić za wejściówki, dopić piwem (po 15 zeta) aby można było słuchać odgrzewane kotlety emerytów.... . Gdańszczanie odcięci od studentów, bo kto dorosły będzie płacił za coś takiego ? Studenci dlaczego dajecie się tak stłamsić !? Co z wami nie tak !?
zobacz wątek