Odpowiadasz na:

Miałam mega podobnie - ciągle bolał mnie brzuch. Dosłownie codziennie, zwłaszcza rano, nie mogłam chodzić na uczelnię, bo cierpiałam. Wszyscy mi powtarzali że to wina stresu, bo sesja się zbliża,... rozwiń

Miałam mega podobnie - ciągle bolał mnie brzuch. Dosłownie codziennie, zwłaszcza rano, nie mogłam chodzić na uczelnię, bo cierpiałam. Wszyscy mi powtarzali że to wina stresu, bo sesja się zbliża, bo dużo zadań, bo myślę o podjęciu pracy. Tłumaczylam, że się nie stresuje, że lubię swoje zajęcia, próbowałam długich kąpieli, nawet jogi. Lekarze i rodzina ciągle gadali o stresie. W końcu mialam dosyć i posłuchałam tych wszystkich mądrych głów mówiących o nietolerancjach pokamrowych. Zrobiłam ten teścik : euroimmundna.pl i wyszło mi mega dużo pozycji. W sumie już w połowie wdrażania tych zmian czułam się lepiej. Jasne, stres jest niebezpieczny, uszkadza nasz organizm, ale łatwo przez niego przegapić faktyczny problem. Ja odjełam jajka i nabiał i czuje się super.

zobacz wątek
6 lat temu
~GabiK

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry