Odpowiadasz na:

Re: Studenci na klinicznej w trakcie porodu

Dodam jeszcze, że ja trafiłam na studentów w szpitalu na Polankach, gdy leżałam tam z synkiem. Studenci bardzo przyjemni i rzeczywiście bardzo wystraszeni. Jednemu z chłopców tak drżała ręka przy... rozwiń

Dodam jeszcze, że ja trafiłam na studentów w szpitalu na Polankach, gdy leżałam tam z synkiem. Studenci bardzo przyjemni i rzeczywiście bardzo wystraszeni. Jednemu z chłopców tak drżała ręka przy usłuchiwaniu dziecka, że aż żal było patrzeć i sama go uspokojałam. Dla nich to często równie stresujące przeżycie. Być może są wśród nich rozpieszczone panny, ale ja jednak wolę myśleć, że większość wybrała taki zawód z powołania ;)

zobacz wątek
7 lat temu
~Larisa28

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry