Re: Styczniowe mamy 2010 cz. 22
Nie ma za co, cieszę się, że pomogłam...
Styczniówko, tak to ta przychodnia. Zaraz koło tej budki z hamburgerami, podajże XXL Masz dwie możliwości zaparkowania.
Możesz skręcić przed...
rozwiń
Nie ma za co, cieszę się, że pomogłam...
Styczniówko, tak to ta przychodnia. Zaraz koło tej budki z hamburgerami, podajże XXL Masz dwie możliwości zaparkowania.
Możesz skręcić przed tą budką, zaraz koło przychodni i wjechać na podwórko, ale nie wiadomo czy będą wolne miejsca, a na pewniaka kawałek dalej ( najbliższe skrzyżowanie za przychodnią ) masz parking płatny strzeżony i tam możesz śmiało zaparkować.
Marta, pewnie już też tuli maleństwo swoje. Wspaniałe chwile jak nasze dzieci przychodzą na świat. Teraz wspominając to, aż łezka w oku się kręci.
9 miesięcy nosiłam swoją ukochaną córeczkę pod sercem, a teraz mogę ją tulić i całować...
zobacz wątek