Re: Styczniowe mamy 2010 cz. 22
Kiti, bidulo ale się nacierpiałaś. Szczerze to właśnie tego zawsze najbardziej się bałam, że najpierw nacierpię się siłami natury, a na sam koniec skończę na cc. Bidulo poznałaś "smak" obu porodów,...
rozwiń
Kiti, bidulo ale się nacierpiałaś. Szczerze to właśnie tego zawsze najbardziej się bałam, że najpierw nacierpię się siłami natury, a na sam koniec skończę na cc. Bidulo poznałaś "smak" obu porodów, ale dzielna z Ciebie babeczka i podziwiam za taki optymizm.
Koniecznie pokaż nam swoją Maję
zobacz wątek