Re: Styczniowe mamy 2010 cz. 22
Ada, chyba tak choć wciąż mam bardzo mieszane uczucia.
W rodzinie mam wiele lekarzy, pielęgniarek itd. 99% tych osób odradza mi szczepić skojarzonymi. Natomiast jak sama się zagłębiam w...
rozwiń
Ada, chyba tak choć wciąż mam bardzo mieszane uczucia.
W rodzinie mam wiele lekarzy, pielęgniarek itd. 99% tych osób odradza mi szczepić skojarzonymi. Natomiast jak sama się zagłębiam w temat, to nie widzę między szczepionką skojarzoną a tymi na NFZ różnicy, a w takiej sytuacji chciałabym Amelce oszczędzić bólu trzech wkłuć.
Ada, a Wy jak szczepicie ?? Pisałaś chyba już, ale ostatnio to moja pamięć mocno zawodzi :)
zobacz wątek