Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.7
U nas to samo!
Mała się rozłożyła w wigilię. Gorączka i kaszel. Leczę ją w domu, robię nebulizację i wściekam się , że po Świętach nie dostanę się do lekarza. A przecież nie wiem czy to nie...
rozwiń
U nas to samo!
Mała się rozłożyła w wigilię. Gorączka i kaszel. Leczę ją w domu, robię nebulizację i wściekam się , że po Świętach nie dostanę się do lekarza. A przecież nie wiem czy to nie zapalenie oskrzeli.
Te Święta denerwują mnie znacznie bardziej niż inne. Dziecko chore - nie ma lekarza. Mój lekarz też ma urlop i wraca dopiero po nowym roku, a jeżdżenie na IP i siedzenie tam kilku godzin w kolejce nie jest miłą perspektywą.
zobacz wątek