Dodajmy, że pan M, choć jest bystrzakiem w wielu dziedzinach, dał się raz wciągnąć w podejrzane interesy jakiemuś cwaniakowi, jakby szukał przygód. Wydaje mi się kimś w rodzaju Beksińskiego.
Dodajmy, że pan M, choć jest bystrzakiem w wielu dziedzinach, dał się raz wciągnąć w podejrzane interesy jakiemuś cwaniakowi, jakby szukał przygód. Wydaje mi się kimś w rodzaju Beksińskiego.
zobacz wątek