Odpowiadasz na:

Re: Swissmed poród 2014

Odzywa się ta, która tego nie chce robić...
Wskaż mi gdzie wmawiam kobietom egoizm - poproszę o cytat mojej wypowiedzi na ten temat. Takie czytanie między wierszami, interpretowanie mnie nie... rozwiń

Odzywa się ta, która tego nie chce robić...
Wskaż mi gdzie wmawiam kobietom egoizm - poproszę o cytat mojej wypowiedzi na ten temat. Takie czytanie między wierszami, interpretowanie mnie nie interesuje, bo każdy może to robić inaczej, po swojemu. Jeśli się kogoś o coś oskarża, to zawsze na podstawie dowodów. Proszę o te dowody. Ja w ogóle jestem daleka od wmawianiu czegoś komuś. Ja na forum zawsze staram się jedynie pisać o SWOICH odczuciach, przemyśleniach, doświadczeniach. Wyjątkiem są sytuacje kiedy ktoś mnie atakuje bez merytorycznego poparcia a tylko w oparciu o powiedzonko "moja prawda jest bardziej mojsza niż twojsza bo moja jest najmojsza". Nigdy nie zwracam się do konkretnej osoby z zarzutem, że ona na pewno coś robi, albo nie robi, że myśli w ten albo inny sposób, nie zastanawiam się czym może kierować się autor/ka jakiegoś wpisu bo 1)wydaje mi się to mało grzeczne, 2) nie znam tej osoby. Ja tylko i wyłącznie skupiam się na napisanych słowach. W przeciwieństwie do Ciebie. Przykłady: "Naprawdę jesteś nieznośna"(to już jest inwektywa) , " Forum nie leczy kompleksów i nie spowoduje, że będziesz bardziej dowartościowana"(wiesz o mnie więcej niż ja), "próbujesz kobietom wmawiać egoizm". Pewnie i inne by się znalazły.
Ja nawet napisałam, że jeśli babka się boi bólu to ma do tego prawo. Jak jej będzie lepiej, jesli urodzi w prywatnej klinice, to ma do tego prawo. Nawet uważam, że w naszej okolicy mogłyby być i dwie porodówki prywatne. Zapotrzebowanie jest spore a konkurencja spowodowałaby, że ceny a może i oferta byłyby lepsze, i dla szerszego grona dostępne. W ten sposób właśnie wmawiam egoizm? Jeśli jednak dyskusja toczy się na temat cc i jest podnoszony argument, że tę formę porodu wybiera się tylko ze względu na dobro dziecka a ja uważam, że czasami tak nie jest, to czemu nie mogę o tym napisać?
"nic Tobie do tego z jakiego powodu podejmuje decyzje o cc" - jeśli w publicznej dyskusji ktoś o tym mówi o tych właśnie powodach, to owszem, mogę się wypowiedzieć na ten temat. No chyba że dokonujesz podziału na lepszych i gorszych na tym forum. I pierwsi mogą się wypowiadać, drudzy nie.
W życiu by mi nie przyszło do głowy, że przez pisanie na forum można poczuć się lepiej. Chociaż nie, mogę sobie wyobrazić taką sytuację, jak ktoś ma jakiś wielki problem, nie wie jak go ruszyć i na forum uzyska jakąś radę. Ja w takim sprawach zwracam się do rodziny, przyjaciół, odpowiednich fachowców a na pewno nie poruszam problemu na forum, gdzie za nickiem "basia30letnia" może kryć się uczeń podstawówki lub 70letni emeryt. Ale to jedyna możliwość, którą jestem w stanie sobie wyobrazić, że forum pomoże na samopoczucie. Ty uważasz inaczej. Cóż, każdy mierzy swoją miarą.
A leczenie kompleksów? A skąd w ogóle wiesz, że takie mam? Teraz Ty mi coś wmawiasz? Ja urodziłam naturalnie i jak to napisałaś? Jestem "jesteś gierojka która urodziła Sn". Wcale tak nie uważam. Jednak wybrałam w moim odczuciu najlepsze rozwiązanie dla dziecka i dla mnie. Ja też bałam się bólu po cięciu, chciałam go uniknąć. Ja nie chciałam leżeć plackiem przez ileś godzin aż znieczulenie zejdzie a normalnie funkcjonować po porodzie. Moje potrzeby też były ważne. Być może to egoizm w moim wykonaniu? Mnie wręcz namawiano na c na Klinicznej ale nie chciałam. Oczywiście decyzję o porodzie sn podjęłam po konsultacji z lekarzem prowadzącym. Dla innych kobiet są ważne inne potrzeby, i podkreślam to z całą stanowczością, mają do tego prawo ale nazywajmy rzeczy po imieniu. I jeśli ktoś wybiera cc ze strachu, to niech uczciwie o tym powie a nie zasłania się wyłącznie dobrem dziecka. Co nie znaczy, że nie ma kobiet, które rzeczywiście jedynie ze względu na ewentualne komplikacje decydują się na cc.
Acha i ja generalnie jestem szczęśliwa. Mam fajne dzieci, fajnego męża, w ogóle fajne życie. Co więcej, jestem osoba z duża życzliwością i zrozumieniem dla innych. Zaskoczona? Jednak wszyscy bliżsi i dalsi znajomi wiedzą, że jestem szczera i zawsze mówię to, co myślę. Wydaje mi się, że nie zawsze jest to dobrze widziane. Mam tylko jedna zasadę: staram się nikogo nie obrazić i nie sprawić przykrości.
Ale rzeczywiście trzeba wyjść na spacer, bo mimo zimna jest ładna pogoda.

zobacz wątek
10 lat temu
~A.

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry