Teraz czekam na wiadomość co będzie w licznych budynkach, w których urzędnicy "byli porozrzucani". Znając życie nadal będą je zajmować urzędnicy tyle ,że na każdego przypadnie osobny pokój. Gdybym...
rozwiń
Teraz czekam na wiadomość co będzie w licznych budynkach, w których urzędnicy "byli porozrzucani". Znając życie nadal będą je zajmować urzędnicy tyle ,że na każdego przypadnie osobny pokój. Gdybym się mylił z chęcią popełnię transmitowane przez TVP harakiri przed urzędem.
zobacz wątek