Widok
cześć!
mój brat, bratowa, jej rodzeństwo, moi dwaj sąsiedzi, dwóch kuzynów skończyli tę szkołę. w związku z powyższym znam masę absolwentów ;)
jeśli chodzi o religijność ww. osób, to chyba ani jedna nie chodzi obecnie do kościoła, więc ta szkoła jest katolicka chyba tylko z nazwy ;) z tego, co kojarzę, są tam chyba jakieś modlitwy przed lekcjami, ale w zasadzie to wszystko. dużo nauczycieli miało liberalne poglądy itd. itp.
koleżanki straszyły moją mamę, że brat zostanie "zindoktrynowany" itd. - do dzisiaj się z tego śmiejemy ;) np. moi rodzice są zawiedzeni, że w szkole panowały takie, a nie inne poglądy, ale z drugiej strony był wyższy poziom i fajniejsze dzieciaki (praktycznie same z tzw. "dobrych domów"), co dało bratu dużo znajomości, z których korzysta ;) szkoła nie jest typowym osiedlowym molochem, wszyscy się znają, więc atmosfera też tych ca. 15 lat temu była lepsza niż w większości placówek publicznych.
także moi rodzice poza aspektem religijnym, którego tam praktycznie nie było, są zadowoleni z decyzji. ale jeśli zależy Tobie na wychowaniu dzieci w duchu katolickim, to będziesz musiała zadbać o to sama ;)
mój brat, bratowa, jej rodzeństwo, moi dwaj sąsiedzi, dwóch kuzynów skończyli tę szkołę. w związku z powyższym znam masę absolwentów ;)
jeśli chodzi o religijność ww. osób, to chyba ani jedna nie chodzi obecnie do kościoła, więc ta szkoła jest katolicka chyba tylko z nazwy ;) z tego, co kojarzę, są tam chyba jakieś modlitwy przed lekcjami, ale w zasadzie to wszystko. dużo nauczycieli miało liberalne poglądy itd. itp.
koleżanki straszyły moją mamę, że brat zostanie "zindoktrynowany" itd. - do dzisiaj się z tego śmiejemy ;) np. moi rodzice są zawiedzeni, że w szkole panowały takie, a nie inne poglądy, ale z drugiej strony był wyższy poziom i fajniejsze dzieciaki (praktycznie same z tzw. "dobrych domów"), co dało bratu dużo znajomości, z których korzysta ;) szkoła nie jest typowym osiedlowym molochem, wszyscy się znają, więc atmosfera też tych ca. 15 lat temu była lepsza niż w większości placówek publicznych.
także moi rodzice poza aspektem religijnym, którego tam praktycznie nie było, są zadowoleni z decyzji. ale jeśli zależy Tobie na wychowaniu dzieci w duchu katolickim, to będziesz musiała zadbać o to sama ;)