Re: Szpital Zaspa
ja rodziłam na zaspie na poczatku wrzesnia.
Większość położnych super, ale są też takie, które prosisz o pomoc, a one zdawkowo odpowiedzą jakis staly tekst i nara. Np. Jednej nocy przy...
rozwiń
ja rodziłam na zaspie na poczatku wrzesnia.
Większość położnych super, ale są też takie, które prosisz o pomoc, a one zdawkowo odpowiedzą jakis staly tekst i nara. Np. Jednej nocy przy problemach z karmieniem jedna mloda polozna, w ciemnych włosach byla na każde zawołanie l nie było problemu dzwonic po nią dzwonkiem.
Nastepnego dnia inna nawet jak szlam do nich zapytac o poradę odpowiadała zdawkowo i nawet nie podeszła.
Roznie bywa.
Natomiast wczesniej bylam na patologii ciazy. Tam to jest dramat jeśli chodzi o lazienki. Koszmarne. Pokoje jeszcze spoko ale toalety i prysznice dramatyczne. I ten szary papier. Bez swojego papieru i nakładek na toaletę bym nie przeżyła.
Ja generalnie chcialam rodzic na UCK, ale nie było miejsc.
Poszlam do szpitala ze skierowaniem z uwagi na cukrzyce i termin porodu.
Ciesze sie, ze chociaz na zaspie bylo miejsce.
zobacz wątek