przyciemnianie szyb
Witam, mam prawdopodobnie nietypowy problem związany z oklejonymi szybami tylnymi w moim aucie. Chodzi o to że w kwietniu tego roku zostałem zatrzymany do kontroli drogowej przez patrol żandarmerii...
rozwiń
Witam, mam prawdopodobnie nietypowy problem związany z oklejonymi szybami tylnymi w moim aucie. Chodzi o to że w kwietniu tego roku zostałem zatrzymany do kontroli drogowej przez patrol żandarmerii wojskowej (jestem żołnierzem). Kontrolujący mnie żandarm przyczepił się do folii na szybach w moim aucie stwierdzając że jest to folia lustrzana i w związku z powyższym zabiera mi dowód rejestracyjny do momentu aż folia zostanie usunięta z szyb i auto przejdzie przegląd techniczny. Oczywiście folii nie zdjąłem gdyż auto posiadam od 9 lat i zostało sprowadzone z Niemiec właśnie z tak oklejonymi szybami na co posiadam atest na tą folię, jak również autem pojechałem na stację diagnostyczną gdzie diagnosta sprawdził przenikalność moich wszystkich szyb w tym przednich i nie znalazł żadnych przeciw wskazań aby dopuścić moje auto do ruchu. W dniu 27.08.2015 r ponownie zostałem zatrzymany przez tegoż samego Pana z żandarmerii (czekał na mnie z przygotowanym miejscem na auto z zaznaczonymi pachołkami abym miał gdzie nim wjechać) i oczywiście po uprzednim sprawdzeniu czy posiadam trójkąt i gaśnicę oznajmił mi że ponownie zabiera mi dowód rejestracyjny i nakłada na mnie mandat w związku z oklejonymi w dalszym ciągu szybami. Niestety na nic się zdały moje tłumaczenia, że auto przeszło przegląd techniczny i diagnosta nie miał zastrzeżeń do moich szyb oraz, że posiadam to auto tyle czasu a także że mam atest na tę folię, jak również że w parokrotnie byłem zatrzymywany do kontroli przez policję i również oni nie mieli żadnych zastrzeżeń co do szyb. Powodem zatrzymania było jak ładnie się rozpisał: oklejenie tylnych szyb pojazdu folią lustrzaną pojazd zagraża bezpieczeństwu w ruchu drogowym art. 132 ust. 1 pkt. 1a. Żandarm stwierdził że gdybym pojechał do pewnej stacji diagnostycznej to auto by nie przeszło przeglądu ze względu na szyby, natomiast jeśli moje auto przejdzie przegląd z tymi szybami to on się postara aby diagnosta który podbił mi przegląd stracił swoje uprawnienia gdyż dopuszcza auta w złym stanie technicznym. Nadmienić muszę, że czy chcący czy też nie, wyrwało mu się że czekali na mnie. Po konsultacjach w kilku stacjach diagnostycznych z diagnostami tylko jeden stwierdził że faktycznie posiadam folię lustrzaną (jak na ironię tę którą polecił mi kontrolujący), jednakże wszyscy stwierdzili że lepiej będzie dla mnie jeśli zdejmę tę folię aby następnym razem znowu nie został mi zabrany dowód rejestracyjny wraz z nałożeniem mandatu. Tu musiałem przyznać im rację gdyż milionerem na mandaty to nie jestem. Jednakże chciałbym się dowiedzieć czy ten Pan jest tak nieomylny że wizualnie stwierdził bez żadnych urządzeń że moje szyby zagrażają bezpieczeństwu ruchu drogowego dla innych użytkowników i czy prawidłowo zostały nałożone na mnie koszty w postaci mandatu oraz dodatkowego przeglądu diagnostycznego. Chciałbym zaznaczyć że zostawiłem sobie folię gdyby była potrzebna do analizy wraz z posiadanymi do niej dokumentami.
Pozdrawiam i mam nadzieję na rychłą odpowiedź.
zobacz wątek