Re: TR PK 14 - schowany punkt
RowerowaRodzinka napisał(a):
> Ja się
> bardzo cieszę, że tak to właśnie wyglądało, bo przywrócona
> została nadzieja, że nie mając żelaznego przygotowania
>...
rozwiń
RowerowaRodzinka napisał(a):
> Ja się
> bardzo cieszę, że tak to właśnie wyglądało, bo przywrócona
> została nadzieja, że nie mając żelaznego przygotowania
> fizycznego będzie można jeszcze na Harpaganie zaistnieć.
> Składam zatem oficjalne podziękowania naszemu budowniczemu i
> będę żył z nadzieją, że coś podobnego się jeszcze kiedyś
> powtórzy.
podpisuję się czworgiem kończyn - po ostatnich edycjach Harpagan chyba zaczynał mieć z Rajdem na Orientację tyle wspólnego, co Mazovia z MTB ;-)
zobacz wątek