Odpowiadasz na:

Nie tylko SMS

Jednej z firm windykacyjnych z siedzibą w Warszawie udało się ode mnie wyciągnąć pieniądze (1.000 zł !!!), których jak się później okazało nie powinienem był zapłacić. Kiedy finalizowaliśmy... rozwiń

Jednej z firm windykacyjnych z siedzibą w Warszawie udało się ode mnie wyciągnąć pieniądze (1.000 zł !!!), których jak się później okazało nie powinienem był zapłacić. Kiedy finalizowaliśmy rodzinny kredyt na mieszkanie dla dziecka, dostałem od firmy windykacyjnej ostateczne wezwanie do zapłaty blisko 1500 zł. W wezwaniu straszono mnie, że jeżeli w terminie bodajże 7 dni tych pieniędzy nie przeleję na konto firmy, to ona wyśle detektywów, którzy sprawdzą mój stan majątkowy, ustalą gdzie pracuję itp, ale to wiązać się oczywiście będzie z dużymi kosztami, co podniesie wysokość zobowiązania. Jak wspomniałem finalizowaliśmy z żoną kredyt na mieszkanie dla dziecka i obawiałem się, że wpis do KRD może skutkować jego odmową. Skontaktowałem się z firmą windykacyjną i próbowałem się "potargować". Miła damski głos po drugiej stronie zgodził się na kwotę 1000 zł w dwóch miesięcznych ratach po 500. Po przelaniu na konto firmy windykacyjnej drugiej raty, wziąłem wezwanie żeby odnotować, że zostało uregulowane. Kiedy jeszcze raz uważnie przeczytałem okazało się że dotyczy ono długu wobec jednego z operatorów sieci komórkowych, które firma windykacyjna od tej sieci wykupiła. Ja uświadomiłem sobie, że w okresie którego dotyczyły rzekome zaległości nie miałem telefonu w tej sieci. Kiedy pokazałem wezwanie znajomemu prawnikowi, usłyszałem, że wyrzuciłem w błoto 1000 zł., bo gdybym pokazał mu je zanim przelałem pieniądze, to z pewnością bym je zachował, a on by jeszcze zarobił. Poza tym okres, którego dotyczyło zobowiązanie dwa lata wcześniej uległ przedawnieniu. Prawnik stwierdził również, że informacja o ewentualnym wysłaniu detektywów w przypadku nie uregulowania długu nosi znamiona przestępstwa (szantażu i jeszcze z jakiegoś artykułu. Dlatego bardzo polecam w przypadku podobnych sytuacja kontakt z prawnikami, co w dzisiejszych czasach nie koniecznie musi wiązać się z kosztami, gdyż w Trójmieście działa już kilka tzw obywatelskich biur porad prawnych, udzielających porad nieodpłatnie.

zobacz wątek
13 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry