Te ogłoszenia wyglądają dalej jak z lat 90 , kiedy była kolejka po pracę w pup

Pierwszy raz od 26 lat tak się dzieje, więc nic dziwnego że jeszcze niewiele firm ogarnia o co chodzi. Z czasem się to zmieni

Nawet Ukraincy olewają ich

Bo nadal "udają", że nic na rynku pracy się nie zmieniło i nie trzeba zachęcać lub wręcz walczyć o pracownika.
Jeszcze "dobre samopoczucie" w niektórych branżach gwarantują im pracownicy z Ukrainy.
A tak po redakcjach gazet i RTV "płaczą", że nie mają pracowników itp. Nie mają bo kiwają na umowach, na wynagrodzeniu o warunkach pracy nie wspomnę. Jak by jeden z drugim napisał , że oferuje wynagrodzenie np.1000 zł to nawet nikt by się nie zainteresował. A tak zawsze ktoś się odezwie i tylko kwestia czy da się go urobić-naobiecywać i nakłamać i mieć pracownika chociaż na 1 miesiąc. Póżniej następnego i następnego i tak interesik się będzie kręcił. Obowiązku podawania za "ile" będziesz pracował to ogólnie nie ma, ale przyzwoitość (sic1!) jednak tak by trochę zobowiązywała. Wpierw słowo"przyzwoitość" i uczciwość.

a jeśli ktoś pisze w ogłoszeniu o pracę, że oferuje:

- Pracę od zaraz
- Pracę w .... o ugruntowanej pozycji na rynku
- Dobrą atmosferę pracy w ambitnym i nastawionym na sukces zespole
- Aktywne uczestnictwo w zmianie i w rozwoju firmy i jej ekspansji na rynku ...
- Wynagrodzenie w części powiązane z prowizją

to strzeż się tych miejsc!!!
Miła atmosfera to bujda! Jak można obiecywać miłą atmosferę?????

Jeszcze jak piszą "praca w młodym zespole" czy coś w ten deseń to z reguły znaczy że jest duża rotacja pracowników, czyt. wszyscy stamtąd uciekają ;)

Szukają po to Żeby wszystko zwolnić .

Jak w ogłoszeniu jest "praca od zaraz" to może znaczy,że nie ma komu pracować lub już ostatni pracownik lada chwila zgasi światło...
Często są też "oklepane"teksty, jak : młody dynamiczny zespół, ambitny zespół, możliwość rozwoju zawodowego i (nerwicy) także..
Zawsze rozbawia mnie dopisek "wypłata wynagrodzenia na czas..? albo terminowa wypłata wynagrodzenia.Pojawia się też, stabilne zatrudnienie, praca pełna wyzwań (nie mylić z wyzwiskami(!).Braku zdolności twórczych "pracodawcom" to zarzucić nie można..W każdej firmie pracownik jest i będzie takim małym kółkiem w maszynie i często jest tak,że uznawany jest za część zamienną. Jak się zużyje to wymienimy na inną...Nie ma i nie było sentymentów...

W wielu firmach Ukraincy dla mnie pokazali sie z dobrej strony nie dają na siebie krzyczeć stawki też chcą mieć normalne ,do tego mieszkanie itd , wielu Polskich pseudopracodawców jak zorientowali się w kosztach za ukrainca to zrezygnowali i pozostali przy szukaniu Polskiego pracownika jelenia który jest na wyginięciu .

Potwierdzam. Dbają też o standard zakwaterowania i nie dają się upchnąć jak sardynki. I tylko patrzą gdzie uciec za lepszą kasą i robią to bez wahania, z dnia na dzień. I bardzo dobrze. Przyjechali tu aby coś zarobić a nie wszystko wydać na miejscu i wrócić gołym i bosym.
Jak zobaczą że nie można dobrze zarobić to jadą dalej, a Polak dalej daje się kopać w tyłek..

No i jeszcze ogłoszenia typu "Praca szuka człowieka" te są na pewno godne zainteresowania.

Z ogłoszenia o pracę:

- Wynagrodzenie w części powiązane z prowizją

Tłumacząc na polski:
Twoje wynagrodzenie to prowizja. Nic nie sprzedasz - nic nie zarabiasz. Sory

Kiedyś byłem na rozmowie w Orange, tylko prowizja, bez podstawy, jeszcze były opowieści, że niektórzy w takim trybie zarabiają po 15tys na miesiąc. Nie wiem na kogo takie obietnice działają ?

Na Pewno na mnie nie

Ale jest też tak, że w wielu branżach np.stoczniowej i budowlanej najczęściej mają kilku "prowadzących", a reszta dodatkowych pracowników (patrz -pomocnicy) to w zasadzie nie muszą umieć czytać i pisać. Tak robili z Ukraińcami. Jeszcze "mile widziani" we wszystkich tego typu firmach/i nie tylko/ są desperaci, a więc ludzie uwiązani kredytami, jedyni żywiciele rodziny lub osoby bez wykształcenia, albo z wykształceniem "niechodliwym i b.słabo płatnym na starcie, i przybysze z terenów o strukturalnym bezrobociu 25% i więcej.. Drugą kategorię stanowią pracownicy 50+, do emerytury jeszcze daleko, ale doświadczenie i świadomość to taki pracownik ma i potrafi się cenić, więc grożny....Nad takim trzeba trochę "popracować", chociaż "zbić" cenę (patrz.stawka/godzinę) i wyłudzić wykonywanie jeszcze innych obowiązków (patrz II i III etat) np. magazynier-Kierowca i 'wykonywanie drobnych napraw sprzętu i maszyn.. Nic dodać nic ująć. Pracujesz na II lub II etatach nieraz za 13 zł Brutto na godzinę...

Wpisało 2 razy II powinno być III etatach...

Bardzo Proszę o wypełnienie anonimowej ankiety na temat mobbingu. Z góry dziękuję http://www.ebadania.pl/db3a25d5f152c2a4