Re: Tesciowa...odwieczny problem, wasze doswiadczenia sa ciekawsze od moich ?:)
tak, ustąpię bo taka kolej rzeczy. Co to ogóle za pytanie? przesadziłaś i to ostro, forma pytania retorycznego zupełnie nie na miejscu. U mnie w rodzinie wszystkie kobiety są "zdrowymi" teściowymi...
rozwiń
tak, ustąpię bo taka kolej rzeczy. Co to ogóle za pytanie? przesadziłaś i to ostro, forma pytania retorycznego zupełnie nie na miejscu. U mnie w rodzinie wszystkie kobiety są "zdrowymi" teściowymi więc mam od kogo się uczyć :] Jak ktoś ładnie napisał wychowujemy synów dla ich przyszłych żon.
zobacz wątek