Wojna?
Jestem przerażona tym co tu znalazłam, te komentarze o wszczynaniu wojny. Przeciwko komu? Jestem matką niepełnosprawnego dziecka i zaczynam się naprawdę bać. Czy zastanawialiście się, co czują...
rozwiń
Jestem przerażona tym co tu znalazłam, te komentarze o wszczynaniu wojny. Przeciwko komu? Jestem matką niepełnosprawnego dziecka i zaczynam się naprawdę bać. Czy zastanawialiście się, co czują matki niepełnosprawnych dzieci po takich komentarzach? Co czują te matki, które mimo wiedzy, że urodzą nieuleczalnie chore dziecko, nie zdecydowały się na aborcję? Czemu nikt nie wszczynał wojny w obronie niepełnosprawnych i ich rodziców kiedy protestowali w sejmie parę lat temu? Niepełnosprawni i ich rodziny nie mają tego komfortu, żeby protestować i urządzać marsze. Dlatego dziękuję w imieniu mojego niepełnosprawnego syna za taki wyrok TK. Dziękuję, że ktoś stanął w jego obronie i w obronie innych niepełnosprawnych i chorych dzieci. One same nie mogą wyjść na ulice, żeby urządzić marsz w swojej obronie. A mają takie samo prawo do życia jak każdy z nas.
zobacz wątek
