Nie przeżywaj za bardzo i delikatna bądź bo oberwiesz od siostry rykoszetem.
Ludzie są różni.
Przerabiam akurat toksyczną osobę.
Przypiernicza się o każde słowo, robi sceny,...
rozwiń
Nie przeżywaj za bardzo i delikatna bądź bo oberwiesz od siostry rykoszetem.
Ludzie są różni.
Przerabiam akurat toksyczną osobę.
Przypiernicza się o każde słowo, robi sceny, gnoi mnie choć właściwie nie zna i wprowadza nerwową atmosferę między nami.
Już wymiotuję tym nastrojem i żaluję straconego czasu.
Najpierw to było zabawne a teraz ciąży mi i przeszkadza.
To trzeba na spokojnie wycofywać się i zamykać takie niezdrowe kontakty.
Może siostra ogarnie się i pewnie oni, między sobą dogadują się.
zobacz wątek