Odpowiadasz na:

O yarisie obiektywnie

Wiec tak zaczne od poczatku. Auto było kupione w 2002 r. dla mojej mamy.Ma juz 30 tys km zrobione. Wybieralismy w autach do 40 tys. zl. Inne odpadaly. Wachalismy sie nad fiesta bo wszedl wtedy nowy... rozwiń

Wiec tak zaczne od poczatku. Auto było kupione w 2002 r. dla mojej mamy.Ma juz 30 tys km zrobione. Wybieralismy w autach do 40 tys. zl. Inne odpadaly. Wachalismy sie nad fiesta bo wszedl wtedy nowy model, ale sie okazalo ze silnik w nim do bani i w wyposazeniu nawet radio trzeba bylo dokupic. Kupując yarisa nie podobał nam sie z poczatku wizualnie, ale pokierowalismy sie rozsadkiem. 3 letnia gwarancja bardzo fajny silnik( chyba najlepszy w tej klasie nie liczac yarisa 1,3 ;p ), wyposazenie w tej cenie bylo interesujace. Dopoki tylko mama nim jezdzila auto sprawowalo sie swietnie. Od 5 miesiecy ( 7 tys km) jezdze rowniez nim ja. Nie jestem kierowca spokojnym czesto go krece od 3-5 tys obr i nie przejmuje sie polskimi drogami. W aucie pojawili sie usterki jeszcze nie wiem co ale wybieram sie do serwisu. Chodzi tu o odglosy z silnika przy ruszaniu i na niskich obrotach slychac jakies klekotanie. Przy 3 tys obrotow przy przyspieszaniu slychac jak cos rzezi podobno to jakies lozysko tak powiedzial kolega taty. Zobaczymy co na to serwis powie. Ponadto cos jest ze sprzeglem. Bardzo ciezko ruszyc plynnie, szarpie a czasami gasnie przy ruszaniu. Robi to wrazenie jakby byla za duza tarcza sprzegla do takiego malego silnika.Problem ze sprzeglem pojawil sie jeszce jak ja nie jezdzilem ( cos tam powiedzieli w serwisie na przegladzie ze jest nie tak z nim i przesmarowali). Moje odczucia do auta sa bardzo pozytywne. Auto zwawe ( gorzej przy 4 osobach ), duzo miejsca jak na jego wymiary zewn, zwinny i z wygladu zaczal mi sie podobac. Jedynie mam zal do toyoty o te odglosy z silnika bo to nie wypada na japonca z 30 tys km. Fakt, ze czesto jezdze na wys obrotach, ale japonskie silniki sa do tego stworzone. Co do serwisu toyoty to jestesmy bardzo zadowoleni. Kiedy auto mialo lekka stluczke toyota zajela sie wszystkim lacznie z walka z pzu wszystko potrwalo tydzien. Jak mielismy podobna rzecz z nissanem to robili nam laske ze przyjma rzeczoznawce i sie guzdrali z naprawa. Ogolnie auto naprawde godne polecenia. P.S. napisze jeszcze tu co z tymi usterkami jak odwiedze serwis

zobacz wątek
19 lat temu
~michal

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry