Odpowiadasz na:

Dobra, nie męcz się, … wyjaśniam:
Kilka chwil przed moim wpisem (na temat rywalizacji miast) ukazał się komentarz o następującej treści:
"~haha 89.68.24.*
1.Komunikacja miejska... rozwiń

Dobra, nie męcz się, … wyjaśniam:
Kilka chwil przed moim wpisem (na temat rywalizacji miast) ukazał się komentarz o następującej treści:
"~haha 89.68.24.*
1.Komunikacja miejska nie ma startu w porównaniu do KRK i Warszawy
2.Oferta kulturalna, rozrywkowa, restauracje i puby - gdańsk daaaleko w tyle.
3.Miejsca spacerów, spędzania wolnego czasu - bardziej czyste i bardziej zadbane.
4.nfrastruktura miejska, komunikacyjna, sklepowa, drogowa - tutaj znów nie ma porównania.
5.………………………"
Czyli Gdańsk jest porównywany do Warszawy i Krakowa pod względem ilości restauracji, infrastruktury miejskiej, sklepów, komunikacji zbiorowej itp.,
Jeżeli niespełna półmilionowe miasto przegrywa (bo musi), ale porównywane jest jak równy z równym, do blisko 2 milionowej stolicy pod względem oferty kulturalnej i rozrywkowej (ilości kin, teatrów, aren, stadionów itd.) infrastruktury drogowej (ilości, długości, szerokości dróg), ilości sklepów i galerii handlowych, to należą mu się wielkie brawa.
Napisałem i powtórzę jeszcze raz: Brawo Gdańsk!

zobacz wątek
5 lat temu
~XZY

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry