Odpowiadasz na:

Aaaa no to wszystko jasne.. Panicz z nadania Pisowskiego przyjechał prezesować w wielkiej firmie na pomorzu. W korporacji wielki faker bo partia rządzi a po wyjściu na ulicę malutki zwis dyndający... rozwiń

Aaaa no to wszystko jasne.. Panicz z nadania Pisowskiego przyjechał prezesować w wielkiej firmie na pomorzu. W korporacji wielki faker bo partia rządzi a po wyjściu na ulicę malutki zwis dyndający między nogami. Wpadnij na Orunię. Tu lubimy takich arystokratów.

zobacz wątek
7 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry