Najpierw usprawnienia dla obecnych dzielnic Gdańska czy Trójmiasta
Zamiast poszerzać granice miasta niech włodarze popracują nad usprawnieniami dla peryferyjnych dzielnic. Rozwój urbanistyczny to nie tylko kolejne nowe inwestycje mieszkaniowe, czy poszerzanie...
rozwiń
Zamiast poszerzać granice miasta niech włodarze popracują nad usprawnieniami dla peryferyjnych dzielnic. Rozwój urbanistyczny to nie tylko kolejne nowe inwestycje mieszkaniowe, czy poszerzanie granic. A co np. przepustowością ulic, dojazdami do peryferyjnych dzielnic, gdzie często brak sprawnie funkcjonujących połączeń komunikacją miejską, infrastrukturą typu przedszkola, sklepy, przychodnie ect. ? Wciąż są obszary (i nie chodzi o nowo budowane osiedla na peryferiach) gdzie do autobusu miejskiego 30 min. piechotą trzeba zasuwać, do przychodni jest jeszcze dalej, 1 przedszkole publiczne na całą dzielnicę (jak np. na Kokoszkach) itd. To samo z kwestią jednolitego transportu w ramach trójmiasta. Najpierw poprawa funkcjonalności życia dla obecnych mieszkańców a dopiero potem można myśleć o poszerzaniu granic.
zobacz wątek