No nie wiem. Jakoś tego nie widzę. Nie wyobrażam sobie, żeby heteroseksualny mężczyzna z braku seksu zainteresował się nieletnim chłopcem. Jest to temat dość obrzydliwy i trochę ciężko pisać. Różne...
rozwiń
No nie wiem. Jakoś tego nie widzę. Nie wyobrażam sobie, żeby heteroseksualny mężczyzna z braku seksu zainteresował się nieletnim chłopcem. Jest to temat dość obrzydliwy i trochę ciężko pisać. Różne patologie zdarzają się w subkulturach więziennych, ale to inna sytuacja. Jakby to powiedzieć.? Jak czasem jadę do Kościerzyny to ze 2-3 panie lekkich obyczajów mijam przy leśnych parkingach, więc co za problem tak teoretycznie?
Celibat nie wynika wprost z Biblii, ale jest praktyką wnikającą z tradycji. A ta jest nawet starsza niż Biblia, której kanon kształtowany był na kolejnych soborach. Jakby to znieśli, to pewnie nie lamentowałbym nad końcem Kościoła, ale to na pewno nie jest takie proste. Bo wraz ze zniesieniem celibatu pojawiłoby się bardzo szerokie spektrum nowych problemów. Rozbite małżeństwa księży, przemoc w rodzinie, zbuntowane dzieci sięgające po dragi - wszystko co dotyczy rodzin dotyczyłoby też księży. I jak by to było? Ksiądz po rozwodzie cywilnym żyjący w konkubinacie, którego syn popełniłby przykładowo samobójstwo czytający Ewangelię o nierozerwalności małżeństwa? Statystycznie taka i inne sytuacje musiałyby mieć miejsce. To nie jest tak, że wystarczy machnąć magiczną różdżką i powiedzieć hokus pokus, celibat jest passe i wszystkie problemy znikają.
Co do kreowania dyskursu publicznego to na władzę nic nie poradzę. Też ubolewam i bardzo się dziwię, ze np. pizza gate została zamieciona pod dywan i wyciszona. Kojarzy ktoś pizza gate? To dotyczyło otoczenia Clintonów i całej światowej elity. I co? I nic. Hillaria o mały włos prezydentem przecież nie została. Nie ukrywam, że z tego i kilku innych powodów sto razy bardziej wolę tego dziwkarza ze śmieszną zaczeską. Przynajmniej chłop z krwi i kości. Choć jak go odwołają, to płakał nie będę. Nie mój cyrk, nie moje małpy.
zobacz wątek