Odpowiadasz na:

No ale co ja mam odpisać? Czy ja tu znajdę audytorium na kilkuodcinkowe objaśnienie Apokalipsy św. Jana? Los Kościoła jest dość precyzyjnie opisany od 2 tysięcy lat. Ciało nie może przecież żyć... rozwiń

No ale co ja mam odpisać? Czy ja tu znajdę audytorium na kilkuodcinkowe objaśnienie Apokalipsy św. Jana? Los Kościoła jest dość precyzyjnie opisany od 2 tysięcy lat. Ciało nie może przecież żyć bez Głowy. Ale też tamta historia nie skończyła się śmiercią i upadkiem.
Czy ja powinienem w ogóle? Czy to się nie skończy frustracją? Kościół mógł być porównany przez Jezusa do watahy wilków? Mógł. Mógł być porównany do sfory psów? Mógł. Ale nie został. Bo został portównany do owczarni. Ciekawe? Czy rolą i zadaniem owcy jest obrona owczarni? Albo obrona pasterza? To byłby absurd. Trzeba słuchać. Teraz już jesteśmy prawdopodobnie w wieczerniku. To jest ten moment, gdy Jezus powiedział do Judasza: "co masz czynić czyń prędzej". Tak że co macie robić, róbcie szybko. Jako kraj przechodzimy w tym momencie kurs przyspieszony. Niektóre owce próbują dobywać miecza, ale św. Piotr za to został łagodnie skarcony, bo kto mieczem wojuje, od miecza ginie.

https://youtu.be/7NgpCNcXxDY

I te ofiary. No wyżej... Sekielski nie podskoczy. Bo nie rozumie. I tylko to miałem na myśli. Dobrze. Może taka historia. Rwana. Dziwczyna kilkukrotnie zgwałcona. W więzieniu żołnierz na jej oczach morduje jej ojca. Następnie obcina mu palec i każe jej go zjeść. Potem już wiadomo: koszmary, anoreksja, wstręt do mięsa, myśli samobójcze. Oddajmy głos człowiekowi, który z nią rozmawiał i zrobił o tym film: "Po latach trafiła na rekolekcje dla ofiar ludobójstwa. Pan Bóg dotknął jej w tym czasie z taką mocą, że uczyniła rzecz, patrząc na jej doświadczenie, absolutnie szokującą i po ludzku niemożliwą do wytłumaczenia. Przebaczyła i teraz odwiedza mordercę ojca w więzieniu."
Więcej w filmie "Ja jestem". To jest dopiero dokument. Nie kończy się zderzeniem ze ścianą, lecz otwiera oczy. I to jest dokument o Kościele. "Prawda was wyzwoli". Jak słodko. A lekcja druga odrobiona? Wiecie, ze prawda bez miłości jest nic nie warta? Powiedzcie dziecku, że jego laurka to beznadziejne bohomazy i jest plastycznym beztalenciem. Niech go prawda wyzwoli.

https://youtu.be/xaRwDQ3Z4sA

Dobrze. Nie wiem, jaka tu teraz drabinka się zrobi, ale podpiąłem się pod L. Bo jest też taki cytat o perłach rzucanych przed wieprze. Cytat oczywiście o mnie, jak większość :) Trochę się tego nadeptało w życiu, więc moje z lekka fanatyczne i natchnione pisanie jest być może trochę zrozumiałe dla tych, co empatyczni :)

zobacz wątek
4 lata temu
~the raven

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry