Lawirować można między podmiotami na równych zasadach. Obecnie uber ma na celu eliminacje konkurencji.
W godzinach gdy nie ma zapotrzebowania klientów, kierowcy stosują dumpingowe...
rozwiń
Lawirować można między podmiotami na równych zasadach. Obecnie uber ma na celu eliminacje konkurencji.
W godzinach gdy nie ma zapotrzebowania klientów, kierowcy stosują dumpingowe ceny, aby przejąć klienta od taxi, która nie zarabia. W momencie gdy jest zwiększony popyt, mówi "możecie sobie jechać taxi", czyli wtedy to taksówki są stratne, bo nie mogą ot tak podnieść sobie ceny i muszą jechać za stawkę taką, którą stosuje uber w godzinach mniej popularnych.
W efekcie masz tak, że w godzinach w których taxi by zarabiało - nie zarabia. A gdy taksówkom nie opłaca się jeździć, to muszą jeździć za marne pieniądze.
zobacz wątek