bezrobotni nie dostają miejsca w placówkach opiekuńczych bo są.... bezrobotni i mają czas ha ha ha
tylko rodzice pracujący o bardzo niskich dochodach mają jakiekolwiek szanse na do stanie się...
rozwiń
bezrobotni nie dostają miejsca w placówkach opiekuńczych bo są.... bezrobotni i mają czas ha ha ha
tylko rodzice pracujący o bardzo niskich dochodach mają jakiekolwiek szanse na do stanie się
wszyscy na liście są "samotni" a na każdej liście jest 130 osób rezerwowych ktore czeka by wskoczyć na miejsce w publicznym żłobku....
fajnie jest być rodzicem w dużym mieście :)
zobacz wątek