Widok
Uciazliwi sasiedzi
Mieszkam w domku 3 rodzinnym nasz problem z sąsiadami jest taki ze oni cały czas uwazaja ze maja prawo do wszystkiego. Zajmuja podwórko trzymajac 3 samochody a my z sąsiadem obok mieszkajacym musimy sie meczyc na pozostalej czesci podwórka tzn 1/3 gdzie podkreślę ze ją mój maz i ten obok sasiad rowniez ma samochód! Teraz pedza bimber w piwnicy smród jestna klatce ( korytarzu) wrecz nie do zniesienia... Jakis czas temu tez by nas zaczadzili bo mieli wedzarnie w piwnicy.... Zadne prośby nic nie dziala...bez przyczyny wzywaja policje... Mamy ich dość nie robimy na zlosc aczkolwiek mogli byśmy walczyc o podwórko które nam sie nalezy. nie ma sadownego podzialu a oni robia co chca. prosze doradzcie co mozna zrobic w tej sytuacji?
Dlaczego nie zrobiliscie jeszcze sadowego podzialu ? Na co czekacie ? Samo skarzenie sie na roznych forach nic nie da. A za nekanie was niczym (?) nieuzasadnionymi wizytami policji mozecie zlozyc na nich skarge do prokuratora. A co do smrodu w piwnicy to zglosic to do Sanepidu ! Po pierwsze trzeba podzielic podworko i wyznaczyc na nim dla kazdej rodziny miejsce postojowe !