Odpowiadasz na:

To wszystko siedzi w słabych psychicznie i rozgrzanych głowach. Nikt normalny takich rzeczy w środku miasta nie robi!

Posiadam Mercedesa C63 AMG z 2009 roku, więc już troszkę leciwy ale w idealnym stanie i na takiego było mnie stać. Samochód jest dodatkowo „podkręcony” i specyficznie oklejony, przez co rzuca się w... rozwiń

Posiadam Mercedesa C63 AMG z 2009 roku, więc już troszkę leciwy ale w idealnym stanie i na takiego było mnie stać. Samochód jest dodatkowo „podkręcony” i specyficznie oklejony, przez co rzuca się w oczy. Byłoby mi wstyd, żeby ktoś mnie i mój samochód kojarzył z takimi prostackimi wyczynami. Wraz ze znajomymi, którzy również mają mocne samochody, często mocniejsze od mojego, przynajmniej dwa razy w miesiącu podczas „sezonu”, jeździmy na tor w Bednarach, gdzie możemy się wyszaleć nie robiąc nikomu krzywdy oraz podciągnąć umiejętności. Wielokrotnie byłem prowokowany do jakiegoś wyścigu w ruchu ulicznym ale nigdy nie uległem prowokacjom. Konia z rzędem temu, kto nagrał jak łamię przepisy. Nie chciałbym siebie oglądać w internecie w takich sytuacjach. Prostactwo, wiesniactwo i głupota. Tak nazywam „kozaków” którzy uważają że potrafią jeździć wciskając gaz do dechy na prostych!

zobacz wątek
5 lat temu
~Tyle w temacie

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry