Odpowiadasz na:

ODRADZAM PRACĘ W UMBRELLA SECURITY.
Będąc zatrudnionym na umowę zlecenie, robiłem zazwyczaj ok. 190 godzin (zdarzało się nawet 220) i bynajmniej nie dlatego, że tego chciałem. Ciągłe naciski... rozwiń

ODRADZAM PRACĘ W UMBRELLA SECURITY.
Będąc zatrudnionym na umowę zlecenie, robiłem zazwyczaj ok. 190 godzin (zdarzało się nawet 220) i bynajmniej nie dlatego, że tego chciałem. Ciągłe naciski managerów (telefony po godz.22), żeby kogoś zastąpić nazajutrz na innym obiekcie, to była norma.
Przełożeni potrafią całkiem nieźle mamić pracowników premiami (zazwyczaj 100zł), których w późniejszym rozliczeniu nie sposób się doszukać.
Często zdarzały się sytuacje, że pracowało się 8-9 dni z rzędu po 12h, a sam znam sytuacje, że pracownicy z Bydgoszczy, uzupełniający braki w Warszawskich perfumeriach Sephora, pracowali ponad 2 tygodnie pod rząd!
Ubranie robocze, które dostaje się od nich, to koszula i krawat. Spodnie i buty wizytowe należy zakupić we własnym zakresie i nie ma co liczyć na zwrot kosztów.
Ogólnie w Umbrella Security panuje chaos i zupełny brak profesjonalizmu.
Pamiętam jak dziś, że pewna pani z kadr nie potrafiła wypełnić rubryk o zarobkach netto, potrzebnych do MOPS, i robiła to nadal błędnie, pomimo że wysłałem jej wzór poprawnego wypełnienia.
Aktualnie na perfumeriach Sephora obcięli godziny do 5-6 dziennie, ale nadal wymagają 180-190 godzin miesięcznie. Co się z tym wiąże? Całkowity brak dni wolnych w miesiącu (ja w styczniu zobaczyłem jeden dzień wolny, nie wliczając trzech króli) i podziękowałem za współpracę
Omijajcie firmę Umbrella Security szerokim łukiem.

zobacz wątek
7 lat temu
~ODRADZAM

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry