Odpowiadasz na:

Uratowane życie kotka

Przyjechałam z ledwo żyjącym 4 tygodniowym kociakiem- drgawki, słaby puls, nieobesnosc, brak reakcji ... Tak naprawdę wyrok byl już widoczny gołym okiem. Dziękuje całym sercem Pani Doktor, ktora w... rozwiń

Przyjechałam z ledwo żyjącym 4 tygodniowym kociakiem- drgawki, słaby puls, nieobesnosc, brak reakcji ... Tak naprawdę wyrok byl już widoczny gołym okiem. Dziękuje całym sercem Pani Doktor, ktora w mega profesjonalny sposób podeszła do tamatu i uratowała małą kicie, która dzis żyje i wraca do zdrowia!

Usługi kosztują dużo, ale profesjonalizm i jakość usług jest na nawyższym poziomie.
Polecam z pełną odpowiedzialnością.

zobacz wątek
5 lat temu
~Patrycja

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry